Myszkowanie w moich startych segregatorach z rpgami zawsze prowadzi do ciekawych znalezisk. Nie pamiętałem na przykład, że poza tłumaczeniem WFRP i części Cyberpunka chciało nam też się zrobić polską kartę do Ars Magica.
Grzebię po kartach postaci do starych gier. Co ciekawe większość z tych postaci pamiętam. W mojej pamięci zostały jakieś szczegóły każdej z nich. Mogę opowiedzieć historie całkiem sporej ilości postaci do Świata Ciemności, Warhammera, Zewu Cthulhu, Gemini czy Cyberpunka. Ba! Zawieruszył się nawet jakiś Elric! I Runequest, o Nephilimie, Immortalu, Kulcie i In nomine nie wspominając. Tylko kurcze o tego kolesia z Kryształów zupełnie nie pamiętam.

Kult? Ech, pograłbym.
Poprowad!
Musz tutaj powtrzy to, co Ty mi odpowiedziae o W:tO – za cienki jestem :) Nigdy nie prowadziem (nie licz pojedynczych ekscesw, ktre wolabym zapomnie ;)), a i sam szczcia do znakomitych MG nie miaem, eby podpatrywa tricki.
Graj w wfrp ;)
Dnia 10 lut 2013 o godz. 21:07 „Zniekształcenie poznawcze”
Takie myszkowanie to fajna sprawa. Też podczas porządków trafiam na stare postacie. Aż się łezka w oku kręci ;-)