Praca i zarządzanie zespołem może dać w kość. Zwłaszcza, kiedy zależności i obowiązki są rozmyte, a pod sobą ma się ludzi kreatywnych, którzy poza tym, że mają wykonywać polecenia, mają też tworzyć, animować, mieć osobowość i generalnie być fajni. Nie zawsze jest z tym lekko.
I tak, ciągle się tego uczę. Jak każdy chyba.
Poniższe rady dotyczą co prawda w oryginale gamedevu, ale sądzę, że zadziałają w większości przypadków.
- Twój zespół pracuje z Tobą dlatego, że chce, a nie dlatego, że powinien. Różnica polega na tym, że zawsze można przestać chcieć.
- Pieniądze nie motywują. Pieniądze jedynie uwalniają od konieczności zdobycia ich skądinąd.
- Szukaj ludzi, którym możesz zaoferować coś, co ich ekscytuje. Nie każdego ekscytuje to samo.
- Nie pytaj ludzi, czy są świetni. Zapytaj siebie, czy dany człowiek świetnie przyda Ci się do czegoś konkretnego. Brak zadań deprymuje szybciej niż nadmiar.
- Pracuj z ludźmi, z którymi się dogadujesz. Dogaduj się z ludźmi, z którymi pracujesz. Nie ma udanej, twórczej pracy zespołowej bez dogadywania się.
- Im większy zespół, tym większe trudności komunikacyjne. Rosną one szybciej niż ilość pracy, którą może wykonać zespół dzięki przyjmowaniu nowych członków. Szukaj ludzi, którzy będą dobrze pasować, tak żeby było z nimi mało trudności.
- Gdy jakość lub wydajność czyjejś pracy spada, zawsze istnieje ku temu ważny powód. Prawie nigdy nie jest nim zła wola.
- Jeżeli ktoś wykonuje swoje zadania inaczej niż tego oczekujesz, to znaczy, że źle formułujesz swoje oczekiwania.
- Ignorowanie problemów jest jak zaciąganie długów na wysoki procent. Rozwiązywanie ich z opóźnieniem kosztuje znacznie więcej niż jeśli zrobisz to od razu.
- Skoro nie masz dość czasu lub umiejętności, by wykonać zadanie samodzielnie, to nie masz dość czasu lub umiejętności, by stać nad głową współpracownika i dyrygować. Pozwól ludziom działać po swojemu.
- To Ty odpowiadasz za to, żeby współpracownicy mieli jasno postawiony cel i zadania, żeby wiedzieli, jak im idzie i żeby znali Twoją wizję.
za pomocą Niezbędnik autora gier, część 3 | Inżynieria Wszechświetności.
Dwa najważniejsze podkreśliłem.