Byłem, widziałem, podobało mi się. I to nawet bardzo. A największe wrażenie, poza 48FPS zrobił na mnie dźwięk.
Serio – już dawno nie słyszałem tak dobrze biegającego po sali dźwięku przestrzennego. Albo się przyzwyczaiłem, albo po prostu dawno nie zostało to zrobione tak dobrze. A w połączeniu z pierwszoligowym 3D i 48FPS efekt jest powalający.
Dużo czytałem o tym, że film wygląda jak teatr telewizji, że jest statyczny, że brakuje mu dynamiki i akcji. Nie prawda. Ujęcia są ostre, całkowicie wsiąkamy w przedstawiony świat i chłoniemy znaną wszystkim historię.
I mimo dodatków, wydłużenia akcji i dość bajkowego klimatu (tak, tak – moje krasnoludy napieprzają się jako zabójcy trolli z irokezami i generalnie nie są po prostu nieco brutalniejszą formą krasnoludka) godziny przeleciały sam nie wiem kiedy.
Nie wiem, czy do filmu wrócę, pewnie nie. Mimo to uważam, że Jackson zrobił świetną robotę i kudosy dla niego za tę ekranizację. Powieści mojego dzieciństwa ożywają i to jest naprawdę super. Czekam z wytęsknieniem na kolejną część.
I myślę sobie też – że chciałbym już, żeby seriale miały taką oprawę i rozmach. Bo przecież i Władca Pierścieni i Hobbit wybitnie się na nie nadają.
Dwa tygodnie temu byliśmy na 2d napisy, dziś idziemy na 3d 48fps napisy do imaxa – sam jestem ciekaw efektu i czy film po tych dwóch tygodniach będzie równie porywający.
Ja obstawiam, że nie. Ale pewnie efekty zrobią swoje. Ale w tak krótkim okresie bym się bał po raz drugi tak długi film oglądać.
Cieszę się, że ktoś w końcu napisał dobrą opinię na temat tego filmu. Hobbit daje radę.
A duzo jest złych? Mi sie bardzo podobało i trochę nie rozumiem marudzenia. Dokładnie było wiadomo, jak to będzie wyglądać.
Generalnie po opiniach z sieci można odnieść wrażenie, że Hobbit to film nakręcony przez jakiegoś przeciętnego reżysera, a nie Petera Jacksona ;)
Weird ;)
Ciekawi mnie tez lamęt graczy od 60fps, ze film ma 48;)
To jest niestety strasznie smutne, bo ta krytyka jest dla samej krytyki i generalnie żadnego głębszego sensu niestety nie ma :D