No proszę, jak to wszystko pięknie się składa. Zamiast pytania „gdzie jest krzyż” zastanawiamy się teraz „czy podpalili już tęczę”.
Dwie różne sprawy, odmienne środowiska, ale wniosek można wyciągnąć jeden. Jeśli ze względów ideologicznych przeszkadza ci jakiś przedmiot, to najlepsze co możesz zrobić to zacząć go ignorować. Inaczej coś, co powinno zniknąć w dziejowej zawierusze ma spore szanse stać się symbolem przez duże si zostać z nami na bardzo długo.
Przecież nikt nie planował zostawienia na stałe krzyża postawionego przed Pałacem Prezydenckim. Dopiero gdy „ta druga strona” zdecydowała się go zabrać, ze zwykłego przedmiotu krzyż awansował na symbol, za który niemalże zaczęło być warto umierać. A każdy nowy atak zwiększał jego wartość.
Teraz mamy tęczę. Tak, jak krzyż teoretycznie nikomu nie powinna wadzić. Stoi sobie, nie przeszkadza, nawet jakoś strasznie nie rzuca się w oczy. Ot, to samo co wcześniej. Ba! Przypomnę, że też miała to być instalacja czasowa. Czy taką będzie? Zdecydowanie nie! W końcu to teraz symbol i to przez duży S. Taki, o którym mówi cały świat.
Jednym słowem, postałoby sobie to i zniknęło, gdyby nie te durne podpalenia. A tak przeciwnicy tęczy zafundowali sobie jej dłuższą obecność.
Szkoda tylko, że o ile wykonanie takiego krzyża to kwestia kilku złotych, o tyle tu, każde spalenie to, jak donoszą media, 64 tysiące złotych z państwowych pieniędzy.
Droga ta impreza.
Ja rocznie nie zarabiam tyle co ta chujowa tęcza kosztuje ;/… A te zdjęcia jak były robione, świetnie dziś było widać w polsat news. Mieli strażacy gasić, ale niby woda nie dolatuje to się patrzą, koleś wybiegł z tą flagą i nie wiadomo skąd 5 fotografów i dla każdego poza w tą, w tamtą, byle na tle tęczy, żeby później zrobić z tego pseudoideologie i pojudzić Polaków na samych siebie, żeby sobie do gardeł skakali, bo jeden powie, że pedalska tęcza, drugi powie, że kurwy narodowcy…
Sytuacja beznadziejna. I oczywiście kolejna 70 tysięcy pójdzie, żeby jeszcze raz to gówno odbudować. I na pewno znowu ją podpalą…
No już dzis w TVNie robią z narodowców neofaszystów, Wyborcza trąbi, że patriotyzm to faszyzm… Nie mówię o tych bandziorach, części popodstawianej, żeby siać zamęt i chaos, bo to chuje i trzeba ich zamknąć. Ale niedługo każdy kto uważa, że interes naszego kraju jest ważniejszy niż innego będzie nazistą. Bo teraz już nie ma znaczenia, że na 100tys ludzi 70 zadymiarzy było. Teraz to są FASZYŚCI wszyscy.
Proszę… poczytaj trochę o tym czym jest ONR, NOP, MW. Kim jest Holocher, Winnicki, Bosak, Zawisza. Np. o tym jak pan Winnicki z Holocherem lubią się z kolegami z Blood and Honor (zadeklarowani neofaszyści). Możesz też poczytać fb p. Holochera i jego zamieszania w gwałt, rozboje, treningi dla bojówek. Również możesz zwrócić uwagę na przekręty finansowe p. Bosaka i jego ”fundacji”. Temat rzeka. Wystarczy poczytać, pójść na kilka koncertów żeby zobaczyć naloty ONRowców np podczas koncertu ”Nacjonalizm? Nie, dziekuję”.
… to tylko takie ciekawostki z ostatnich miesięcy. Dlatego proszę o elementarną wiedzę na temat organizacji o których się pisze, a potem snucie bzdur o ”70ciu zadymiarzach”. Pod samym squatem było ich około 200-300. Pod ambasadą byli wszyscy prowadzący marsz… z kilkoma tysiącami innych osób.
Bardzo dobry artykuł. Po raz kolejny uświadamia jak krótkowzroczne i nieopanowane środowisko reprezentuje bojówka z ONR/MW.