Szara wizja kolorowej przyszłości

Nie wszystkie kreskówki starzeją się dobrze. I nie wszystkie animki wędrują na zasłużoną emeryturę.
Witajcie w świecie utytych ex-sex-bomb pracujących na kasie w KFC, smerforobotników i zardzewiałego Gadżeta.

To ponura wizja. Ale czy nie takie jest życie?

1 thoughts on “Szara wizja kolorowej przyszłości

  1. Wreszcie obejrzałem. Potwornie depresyjne, moim zdaniem. Głównie przez to, że świetnie napisane. No i ta muzyka… Jak zamknąć oczy, to można mieć wrażenie, że to nie animowani bohaterowie kreskówek. Faktycznie, życie może być i takie. Oglądając przypomniałem sobie Charlesa Billingley z „Friday Night Lights”, mówiącego do syna: „You just-you ain’t gettin’ it. You don’t understand. This is the only thing you’re ever gonna have. Forever, it carries you forever. It’s an ugly fact of life. Donnie, hell. It’s the only fact of life. You got one year, one stinkin’ year to make yourself some memories, son. That’s all. It’s gone after that. And I’ll be damned if you’re not gonna miss it”. Podobnie przygnębiające, ale też – paradoksalnie – podobnie może stanowić przypomnienie, że warto działać, próbować.

Dodaj komentarz