Graj w lektury

A gdyby tak zilustrować polskie lektury obrazkami z gier…

Szczerze się przyznam, że nie spodziewałem się, iż mój kolejny pomysł tak szybko ujrzy światło dzienne. A tu proszę, nie dość że w parę dni jest w sieci, to jeszcze wyszło to tak fajnie. Obrazki wykonał oczywiście, tak jak i w przypadku Star WarsZawy, Krzysiek Augustyn.

Patrzę na nie, zderzam z tytułami książek i pojawia mi się tyyyyle nowy interpretacji! Mam nadzieję, że Wam też. Jeżeli chcecie się nimi podzielić, to zapraszam do komciów. Tak samo też możecie tam wpisać wasze pomysły, albo nawet i wkleić realizacje. Jak się uzbiera ich parę, to zrobimy nową galerię.

PS Zgadzamy się na zamieszczenie 4 z obrazków na innych stronach, pod warunkiem zalinkowania do naszej galerii. Dzięki.

10 thoughts on “Graj w lektury

  1. Oj, nie. Te ilustracje wyglądają na efekt najprostszych skojarzeń. „Inny świat… z tytułem jakiej innej gry mi się to kojarzy… wiem! Another World!” Mała apokalipsa? Bo co, ilustracja w klimacie post-apo? Meh.

      • Wtedy to by była chętniej czytana lektura z taką okładką :) Ja zawsze patrzyłem na ilustracje i okładki (i nadal tak robię) bo budują klimat, a jak jest jakaś rozwalona, nawet tekst jest jakiś brzydki to od razu książkę mi się gorzej czyta :) Pamiętam jak ja czytałem tą lekturę to ja sobie inaczej wyobrażałem kamienie na szaniec niż w szkole kazali i potem nie wiedziałem o co im chodzi skoro w mojej głowie to lepiej wyglądało :) Po to ma się wyobraźnie, aby wyobrażać sobie to co się czyta, a nie uczyć się jak sobie to wyobrażać :)

  2. Trochę proste, żeby nie powiedzieć prostackie. Skojarzenia po słowach i obrazach, a nie sensie i znaczeniu. Mało kreatywne, choć ma chwilę ciekawe.

  3. Pingback: This War of Mine oficjalnie staje się lekturą szkolną polskiego systemu edukacji | PIXELPOST

  4. Pingback: This War of Mine staje się lekturą szkolną polskiego systemu edukacji | PIXELPOST

Dodaj komentarz