Przyznam, że jestem mocno zaskoczony. Nie, nie tym, że CD Projekt RED zapowiada nową grę, a nawet nie tym, że to gra science fiction. Dziwi mnie, że nikt nie pamięta, że firma sama o tym i to nie tak dawno temu opowiadała.

W listopadzie odbyła się konferencja CD Projektu. Pisali o niej wszyscy. Poniżej fragment mojego tekstu :

I taką właśnie grę [AAA+ – przyp. mój] mamy zobaczyć w 2014 i 2015 roku od CDR. Co to może być? Nie wiadomo. Ale możemy spekulować.

Biorąc pod uwagę to, jak zachowują się inni najważniejsi światowi producenci gier RPG, tacy jak chociażby BioWare czy Bethesda, możemy zauważyć pewną prawidłowość – zawsze jest wydawana jedna seria osadzona w „przeszłości” (Dragon Age, Elder Scrolls) i jedna w przyszłości (Mass Effect, Fallout). Czy tak będzie też w przypadku CDR? Sporo na to wskazuje i też takie sugestie padały w kuluarowych rozmowach. Zakładając, że to prawda, bardzo ciekawy jest wybór nowej konwencji. Czy będzie to cyberpunk? Space opera? A może coś postapokaliptycznego? Kto wie. Każda z nich ma już swojego silnego przedstawiciela – od Deus Exa, po wspomniane już Mass Effect i Fallout.

Kolejne pytanie, które należy sobie zadać, to gatunek nowej gry. Wszystko wskazuje na to, że będzie to kolejny RPG. W końcu twórcy sami piszą w prospekcie dla inwestorów, iż tworzą gry takie, w które sami chcieliby zagrać: nieliniowe RPG-i z rozbudowaną i głęboką fabułą. Realistyczne gry przeznaczone dla dorosłych graczy, w których liczy się przejmujące i prawdziwe doświadczanie, a nie płytka pseudokomercyjność czy poprawność polityczna. No ale pewności nigdy mieć nie będziemy, być może wybór CDR padł na survival horror? Produkcja dwóch dużych RPG-ów to naprawdę duże wyzwanie.

Otwartym pozostaje też pytanie o to, czy będzie to nowy świat, czy próba przeniesienia znanej powieści, bądź też filmu, do świata gier wideo. Mamy w Polsce kilku dobrych pisarzy SF, aWiedźmin pokazuje, że da się to zrobić dobrze.

Z firmą współpracował Jacek Dukaj, który brał udział w produkcji gry They. I choć produkt finalnie nigdy się nie ukazał, zaś o samym procesie produkcyjnym krążą w branży dziwne historie, to może byłby to jakiś trop i wskazówka, że pod tajemniczą nazwą „gra AAA+” ukryte jest nowe, cyberpunkowe RPG. No ale to tylko niczym niepodparte spekulacje. Pewne jest tylko to, że pojawi się nowa seria gier i że najprawdopodobniej będą to RPG-i z historią osadzoną w przyszłości.

Premiera w 2014, albo w 2015

Stąd ten nieszczęsny pistolet/blaster w ogłoszeniu o pracę, stąd science fiction, stąd i pierwszy obrazek. Nie mam pojęcia skąd się bierze to zaskoczenie w mediach branżowych. Rozumiem, że można nie pamiętać ogłoszeń deweloperów z Japonii czy z USA. No ale z Polski? Nie mamy wcale aż tak dużo tych studiów produkujących wysokobudżetowe blockbustery i można to wszystko zapamiętać. A zwłaszcza, że na konferencjach CDPR bywają prawie wszyscy. I serio, strasznie mnie dziwą te zdziwienia w tekstach i wykrzykniki przy tytułach mówiących o nowym RPG w świecie science fiction.

No dobrze, więc co może nam pokazać RED? Plotki są różne, ale spora część z nich mówi o bardzo fajnej marce, którą mieli dostać od swojego zachodniego wydawcy. Kto to jest? Nie trudno sprawdzić, czyje logo pojawia się przed każdym amerykańskim dev diary.  A ta firma ma swoim portfolio kilka ciekawych licencji. Jest tam i Terminator i Blade Runner. Ten drugi tytuł to w ogóle ciekawe historia, bo po pierwsze to zarówno rewelacyjny film, jak i gra. A za parę lat ma wyjść sequel. Dobry termin by spiąć go z grą? Dla mnie świetny. Zwłaszcza, że akurat ten setting nie jest wyeksploatowany, a każdy mniej więcej go kojarzy.

No ale to tylko moje spekulacje. Oficjalnie i półoficjalnie nie wiadomo nic, takie to uroki spółek giełdowych. No może poza tym, że wszyscy w zespole się tym projektem jarają, co mu bardzo dobrze wróży. Na razie mamy jednak tylko ten generyczno-cyberpunkowy obrazek, który za wiele nie mówi.

No i znając guerilla marketing CDPR może okazać się, że specjalnie podsyłają nam obrazki, które mają odwrócić naszą uwagę od faktycznego tematu ogłoszenia.

No nic, ja tam jestem nakręcony i czekam, na to ogłoszenie. I wierzę, że dadzą radę, bo swoich dawnych mistrzów – BioWare – już dawno prześcignęli.

PS No i jest jeszcze ten obrazek, który jakoś kojarzy mi się z tym concept artem.