A tak przy okazji nagłego zainteresowania steampunkiem spieszę donieść, że zawsze chciałem mieć smoka.
Wcześniej był to kraken, ale z powodu naturalnych ograniczeń jakie ze sobą niesie (mieszkanie przy oceanie) stwierdziłem, że smok jest znacznie bardziej wszechstronny. No a po obejrzeniu teledysk Eye of the Storm było dla mnie jasne, że mężczyzna nie może czuć się kompletny bez smoka, powietrznego statku i czadowych gogli.