EMT PR - Blog Marcina Traczyka
Ten przygodowy klasyk kilka razy obijał mi się o uszy, ale też nigdy nic specjalnie nie zachęciło mnie do sięgnięcia po niego. W końcu zadecydował przypadek (i promocja na Steamie), dzięki czemu poznałem, mocno dziś już zapomnianą, niedocenioną perłę nie tylko gatunku, ale gier w ogóle.
Na początku lat 90. XX wieku znany pisarz sci-fi, Harlan Ellison, wraz ze studiem Cyberdreams podjął się adaptacji swojego opowiadania z końca lat 60. zatytułowanego „I Have No Mouth, and I Must Scream”. Na potrzeby identycznie zatytułowanej gry rozbudował historie bohaterów i świat przedstawiony, a całość obudował zagadkami, ponieważ zdecydowano się na popularną wtedy formułę przygodówki point’n’click. I chociaż przygoda ta nie jest pozbawiona wad, to przyćmiewa je niezwykła, wyprzedzająca swoje czasy – a może również i nasze – odważna, łamiąca wiele tabu opowieść.
View original post 316 słów więcej
Głos pod AM podkładał Ellison, chryste, za każdym razem jak ktoś mi tę grę przypomni, momentalnie słyszę ten głos i robi mi się słabo.
To ma wersję na maka, w sumie bym sobie odświeżył