To na co chcesz kod – słyszę pytanie i w sumie nie wiem jeszcze co odpowiedzieć. Nie wiem w sumie – gram trochę na zwłokę – a co będzie mniejszym problemem? – pytam. Mam i na PS3 i na Xboksa 360 – mówi. Wiesz co, daj na PlayStation – słyszę sam siebie i nie mogę uwierzyć. Dokonało się. Po raz pierwszy świadomie wybrałem wersję na tę drugą konsolę.
Drugą, bo system Xboksa jakoś zawsze do mnie przemawiał. Lubiłem i Osiągnięcia i listy znajomych i trzymanie save’ów w chmurze. Wszystko wydawało się takie logiczne i naturalne. W porównaniu z PlayStation 3 użytkowanie konsoli Microsoftu zawsze wydawało mi się dużo prostsze, że o padzie do grania już nie wspomnę. I zawsze wybierałem wersje na 360.
Wystarczyło parę tygodni z PlayStation 4 i już wiem, że chcę kupić tę konsolę to i modyfikuje ona moje spojrzenie na poprzednią generację. Chcę zbierać trofea, mieć znajomych na PSN i generalnie przesiąść się na tę platformę. O ile wcześniej chciałem mieć wszystkie dostępne konsole, o tyle teraz wiem, że jedna w zupełności mi wystarczy. W czasach inflacji kontentu wystarczy mi spokojnie oferta jednej firmy. I tak nie mam już fizycznie szansy zagrać we wszystkie gry. Zresztą nawet bym nie chciał. Szkoda czasu na średniaki. Warto włączyć tylko najlepsze pozycje.
Do tej pory gry na wyłączność na platformy Sony były i znacznie lepsze i było ich więcej, z wyborem problemu nie miałem. Zwłaszcza, że Xbox One w naszym kraju nie ma. Wiem, że prawie na pewno pojawi się w październiku tego roku, ale wówczas… cóż – dla mnie będzie już za późno. Decyzja podjęta. Gram od teraz głównie na PlayStation.
A co w podcaście? Same gry. Ja rozpływam się nad South Parkiem, który wciągnął mnie wprost niesamowicie. Beniamin opowiada o Plants vs Zombies na Xbox One. Omawiamy też Thiefa i Titanfalla. Sporo tego.
No i na nieszczęście dla mnie okazuje się, że posiadacze next-gena Mictosoftu mają lepiej. Nic to, przede mną jeszcze wiele godzin w Kijkiem Prawdy. Potem będę się przejmował tym, kto ma hipotetycznie lepiej.
Miłego słuchania.
[audio https://dl.dropboxusercontent.com/u/206074/audio/popolygadka%233.mp3]PS Różnicę w cenie South Park: Kijek Prawdy, o którym mówię w trakcie audycji możecie zobaczyć poniżej:
PPS Niestety cyfrowa wersja South Parku również jest ocenzurowana
Super, jutro w drodze do pracy będę słuchał.
Piotrze, nie dałoby się jednak tego jakoś od razi w mp3 wrzucić do zassania? Bo żebym musiał firebugiem wyszukiwać sobie link do ściągniecia, żeby wrzucić podcast na telefon w 21 wieku to się nie godzi. ;) Jeśli dobrze pamiętam to byłeś jednym z tych, którzy wieszczyli i propagowali erę post pc, a tu prawie trzeba hackować, żeby Twój podcast posłuchać ;)
Dla innych link:
[audio src="https://dl.dropboxusercontent.com/u/206074/audio/popolygadka%233.mp3" /]
najchętniej wrzuciłbym na soundcloud, ale się skończyło miejsce darmowe
Dopóki będzie możliwość ściągniecia w jakikolwiek sposób mp3 to jakoś sobie poradzę. Bylebym tylko nie musiał słuchać przy komputerze z włączoną przeglądarką ;)
Swoją drogą sam przesiadłem się w miniony weekend na PS4 i fakt, trochę żal osiągnięć, ale co zrobić. Nawet gdyby Xbox był dostępny od razu (a i tak zamówić z Amazona to nie problem) to i tak postanowiłem trzymać się swojego postanowienia. Mianowicie za te wymysły z ciągłym byciem on line, a przede wszystkim traktowaniem klienta jak głupka (m.in. sławetne wypowiedzi złotoustego Dona Mattricka) postanowiłem zagłosować portfelem i zmienić obóz. Z resztą ja się nie przywiązuje do żadnej marki, kupuję to co się najbardziej opłaca w danym momencie.
Przeszedłem Thiefa na weekendzie i ciekaw jestem co o nim powiecie. Po wielkim hejcie jaki przeszedł przez net po premierze mi tam się podobało. Takie 7/10.
Jeżeli będzie soundcloud, to jest na niego zarówno apka, jak i możliwość ściągnięcia.
A co do wymysłów – jesteś ciągle online, możesz być co najwyżej away from keyboard (jeżeli chcesz, to możemy o tym pogadać w następnym odcinku).
O jaką sławną wypowiedź ci chodzi?
Chodziło mi o to
http://www.youtube.com/watch?v=9VMcsQdXogY (jeśli nie masz cierpliwości to od mniej więcej 20 sekundy do końca ;) )
Don Mattrick sobie kpił z łodzi podwodnej, ale zdecydowanie się zapomniał i człowiek na takim stanowisku nie powinien bredzić takich rzeczy o zakupie X360.
Miałem na myśli właśnie cały niemal arogancki PR Microsoftu związany z ciśnieniem na DRMa. Na zmianę byli żałośni i śmieszni i zrazili wielu ludzi, w tym mnie. Śledziłeś pewnie tamte wydarzenia przy ogłaszaniu Xbox One, więc powinieneś kojarzyć już teraz o czym piszę.
Jak dla mnie bycie away from keyboard, a brak możliwości grania bez połączenia z internetem i na stałe przywiązanie gry do konta (zablokowanie używek) to dla mnie był deal breaker (ale dziś jedziemy angielskim). Dodać do tego brak choćby obietnicy obniżenia cen w cyfrowej dystrybucji to było samobójstwo, teraz odbija się to w wynikach sprzedaży (choć wiadomo, że to nie jedyny powód).
Swoją drogą przesłuchałem już połowę i chciałbym podkreślić jak bardzo doceniam wyzbycie się ‚tak?’ :) Emiel jeszcze tak mówi, ale jeśli dobrze pamiętam to pisałem o tym jeszcze w komentarzach pod Dogrywką, ale się nie przejął ;) Kto wie, może niedługo będzie mówił chociaż ‚ja?’ ;)
Blagam, zrob cos z tymi trzaskami! Piotrze odsluchaj odcinek, zlokalizuj i wywal te halasy w tle!
żebym a jeszcze wiedział jak
Ktos ma ewidentnie problem z mikrofonem. Zbiera wszsytko i jeszcze szura nim. Trzeba znalezc „winowajce” i zmienic sprzet – nawet na zwyklych skajpowskich headsetach bedzie lepiej :)
Podcast zdecydowanie trzeba poprawić od strony technicznej bo to co jest w tym odcinku tu już spore przegięcie. Echo, trzaski, no niefajnie jest :-/
OK, jakoś przesłuchałem. Szkoda, że nie pociągnięto dalej tematu dubbingu w Niemczech, oraz dziwi nieco brak jakiegoś pożegnania. Fajni ludzie, ciekawe dyskusje tylko popracować nieco na d jakością i będzie bardzo fajny podcast. Dzięki :-).
Ja się przyznaję, że nie wiem jak. Niezależnie od sprzętu i doświadczenia nigdy nie udało mi się zachować pożądanej jakości. Serio. Jak ktoś by nas nagrywał, to może by było lepiej?
Lubię Was słuchać, ale to co pisał Dahman. Trzaski i szuranie mikrofonem są tak denerwujące, że po kilku minutach musiałem wyłączyć, sorry :/ Mikrofonu nie można mieć wiszącego na kablu, który bimba się, ociera o ubranie / brodę. On musi albo stać na stole, albo być w formie najzwyklejszego headsetu, nawet takiego za kilkadziesiąt zł. I niczego nie trzeba potem obrabiać ani odszumiać.
ok, noted
Z każdym odcinkiem coraz gorsza jakość – niestety teraz darowałem sobie po kilku minutach :(
Zmusiłem się żeby przesłuchać trochę dalej bo trzeba było kuchnie uprzątnąć.
I mam jedno zdanie do Emiela. Szacun! W końcu ktoś poza mną, kto uważa, że interfejsy obu nowych konsol (i masy nowych gier) nadają się tylko i wyłącznie, aby posłać je z powrotem na deskę kreślarską. Pewnie dlatego, że wykonujemy dość podobną pracę i stykamy się z tym na co dzień. Tylko kto w takim razie pracuje w Microsofcie i Sony? Debile, nieuki czy sami marketingowcy?
Pierwszy odcniek podcastu było u mnie dobrze słychać, ale ten jest chyba za cicho nagrany, jeśli możecie to poprawcie to
Jestem waszym fanem, wasza trójka zapoczątkowała u mnie miłość do słuchania podcastów o grach, było to dla mnie coś nowego
bedę tu zaglądał, i trzymam kciuki aby jak najwięcej osób tu wchodziło
Po paru minutach miałem dosyć jakości rozmowy, wersja którą moje słuchawki akceptują tutaj:
http://www.sendspace.com/file/e14u05
Nadal cicho, ale troszkę lepiej z szumami/trzaskami/piknęciami/otarciami/masakrąupiotra
Może ktoś to jeszcze przeczyta…
bo i posłuchać gości w sumie warto.
dzięki!