Teraz, to już raczej nieaktualne… a szkoda. Tak zupełnie szczerze, to zawsze dziwili mnie ludzie, którzy uważali, że sercem serwisu jest jego silnik, a nie autorzy i społeczność.
15 thoughts on “Kiedyś chciałem sobie taką koszulkę zrobić…”
No ja się bardzo ucieszyłem jak zobaczyłem, że dłubiesz bloga (szkoda, że tak późno)! Swoje myśli, swoja wizja, swoja pasja. Rób swoje, bo idzie za Tobą rzesza czytelników; nie chcę przesadzić, ale Jobs (RIP) miał analogiczne życiowe przejścia (wtedy też chodziło o ekonomię) ;).
A Ty tak na serio myślisz, że chodziło o silnik w tego typu komentarzach? :) Wiadomo, że autorzy i społeczność. Niestety wraz z przejściem do Agory Poly straciła ekipę Niezgranych, która wiele wnosiła, w zamian dostając nudziarzy piszących bez polotu. A społeczność sama sobie zeszła do podziemia, przez całkowity brak moderacji komentarzy zmierzający do utrzymania tego o czym pisał Maciu „komentarzy będących rozszerzeniem wpisu”.
Troche, ale jakos z czasem wiecej bylo smutnookiego Konrada i tego tam drugiego Elvisa, ktorzy pisac ciekawie za cholere nie potrafia. Szczerze mowiac tutaj natrafilem na kilka notek okologrowych o wiele ciekawszych niz tygodniowy dorobek Poly w ostatnich czasach – da sie, tylko nie wiem czemu z tego zrezygnowales wraz z przejsciem do Agory.
No a WordPress, w kontekscie Poly, to taki tam skrot myslowy odnoszacy sie ogolnie do calej tej zmiany, dla wielu na gorsze – no ale o tym juz nie raz sobie pisalismy na starym forum :)
Ludzie z czasem zmieniają pracę, szukają czegoś innego, przestają mieć czas na hobby. Ta to niestety jest. Szkoda, że Jakub i Beniamin odeszli, ale tak się zdarzyło.
No i miło mi, że ci się tu teksty podobają ;)
No, juz wyczailem jedna ksiazke do kupienia i chociazby za to lapiesz plusa ;)
No ja się bardzo ucieszyłem jak zobaczyłem, że dłubiesz bloga (szkoda, że tak późno)! Swoje myśli, swoja wizja, swoja pasja. Rób swoje, bo idzie za Tobą rzesza czytelników; nie chcę przesadzić, ale Jobs (RIP) miał analogiczne życiowe przejścia (wtedy też chodziło o ekonomię) ;).
No proszę, chwilę mnie nie było a tu takie zmiany. Keep up the good work!
?
Ja tam nadal czekam na notkę spowiedź.
No wiem wiem, choruję, to i wolniej piszę
Ok;)
Witam, Toread w jaki sposób można się z Tobą skontaktować?
mailem, fejsem…
Polygamia to się już chyba z osiem razy kończyła. Jeszcze za czasów WordPressa byli goście piszący że teraz to już nie to samo co kiedyś
Heh, to prawda, pierwszy taki mail dostałem jakieś 3 miesiące po starcie ;)
A Ty tak na serio myślisz, że chodziło o silnik w tego typu komentarzach? :) Wiadomo, że autorzy i społeczność. Niestety wraz z przejściem do Agory Poly straciła ekipę Niezgranych, która wiele wnosiła, w zamian dostając nudziarzy piszących bez polotu. A społeczność sama sobie zeszła do podziemia, przez całkowity brak moderacji komentarzy zmierzający do utrzymania tego o czym pisał Maciu „komentarzy będących rozszerzeniem wpisu”.
Na moje oko Jakub i Beniamin trochę pisali w agorowym CMS
Troche, ale jakos z czasem wiecej bylo smutnookiego Konrada i tego tam drugiego Elvisa, ktorzy pisac ciekawie za cholere nie potrafia. Szczerze mowiac tutaj natrafilem na kilka notek okologrowych o wiele ciekawszych niz tygodniowy dorobek Poly w ostatnich czasach – da sie, tylko nie wiem czemu z tego zrezygnowales wraz z przejsciem do Agory.
No a WordPress, w kontekscie Poly, to taki tam skrot myslowy odnoszacy sie ogolnie do calej tej zmiany, dla wielu na gorsze – no ale o tym juz nie raz sobie pisalismy na starym forum :)
Ludzie z czasem zmieniają pracę, szukają czegoś innego, przestają mieć czas na hobby. Ta to niestety jest. Szkoda, że Jakub i Beniamin odeszli, ale tak się zdarzyło.
No i miło mi, że ci się tu teksty podobają ;)
No, juz wyczailem jedna ksiazke do kupienia i chociazby za to lapiesz plusa ;)