I tak oto wylądowałem nie tylko w Neo, ale i u Kosa

Obiecałem sobie, że o Polygamii i obecnej redakcji nie będę tu pisał, bo  nie ma to większego sensu.  Raz, że zawsze będzie to źle odczytane, dwa, że ciężko pewnie by mi było jakoś obiektywnie do tego podchodzić.
Ale stało się. Marcin Kosman na swoim blogu napisał o tekście Marcina Góreckiego aka Gulasha. A w zasadzie nawet nie o tekście, a małej ramce. Całość u niego, ja zacytuję tylko fragment::

Nie żeby Gulash zawsze był fanem Piotra Gnypa (jeśli w ogóle ten wpis można zrozumieć tak, że aktualnie fanem jest). Czytelnika Neo Plus sprawa może żenować (i słusznie), bo wolałby przeczytać o grze, z punktu widzenia tego bloga to sprawa niezwykle ciekawa.

Wesoło, co? Na szczęście Neo+ lubię. Nawet bardzo. Moim zdaniem to jedno z nielicznych pism, które nadaje się dla nieco starszego i wymagającego odbiorcy. Konkurencję konsolową kasuje w przedbiegach. I nie mówię tu o recenzjach czy niusach, bo tych nigdy w drukowanej prasie nie czytam. Mówię tylko i wyłącznie o publicystyce, która tam stoi na wysokim poziomie. Zresztą, między innymi dlatego zgodziłem się tam pisać. Dobrze jest pokazywać się w tak zacnym towarzystwie.

Z Gulashem to w ogóle na początku miałem dość ciekawe relacje. Upijcie mnie kiedyś, to kiedyś opowiem. Na razie jednak zaciekawiło mnie zdanie: „A na mieście mówią, że na tym nie koniec”. Jestem ciekawy co nas jeszcze czeka. No i oczywiście – kiedy pokaże się kolejny numer Neo.

Nie żeby to była pierwsza branżowa przepychanka, ale jestem ciekawy co dalej. I chyba też zadowolony, że sam nie musiałem się z tym nigdy borykać. To znaczy – wiem, że masa osób nie lubiła mnie i prowadzonego wówczas przeze mnie serwisu. Były jakieś strony które dość jawnie kpiły z Polygamii i części redaktorów, były jak to w każdej niszowej branży niesnaski i takie tam. Na szczęście jednak nigdy do jakichś otwartych deklaracji wrogości nie doszło.

Nie wiem, czy Marcin słusznie robi rozdmuchując tę sprawę ponad jej miarę. Mam nadzieję, że stoi za tym jakiś głębszy zamysł.

PS Pojawiłem się też w programie Hypera prosto z E3. Mam nadzieję, że WordPress pozwoli zaembedować materiał. Jeżeli nie, to znajdziecie go tutaj.

8 thoughts on “I tak oto wylądowałem nie tylko w Neo, ale i u Kosa

  1. W sumie lubię poczytać ten Twój „Zaułek Geekstera” w N+. Teraz będzie więcej od Ciebie, right?:)

    A co do jakości Neo Plus, to przeżyłem autentyczny szok na początku roku, jak kupiłem bodajże numer z lutego jako pierwszy od ponad roku – publicystyka, mnóstwo ciekawostek, świeże materiały, brak wrażenia desperackiego ścigania PSX Extreme – to chyba zasługa tego, że PE zaczęło samo siebie zjadać, wprowadzając coraz to bardziej nietrafione pomysły, robiąc z siebie pośmiewisko poprzez publikację zdjęć z libacji redakcyjnej. Kaman, 40-latkowi nie wypada zachowywać się jak 15-latkowi na wakacyjnym alkow-wyjeździe do Łeby. To samo trzymanie na siłę HIV-a, który w branży jest spalony po stokroć.

    Generalnie ja swój ładunek z faworyzowania PSX Extreme przeniosłem mocno w stronę miesięcznego porównywania obu magazynów i wyboru tego lepszego. Z jeszcze jednej strony, szkoda trochę tego Playboxa…

    • W Neo? Nie. A przynajmniej ja nie mam zamówień na więcej tekstów.
      Co do Neo – PSX – ten drugi magazyn jest bardzo strgetowany w młodszego czytelnika, przez co ja odpadam po prostu.

    • Czemu HIV jest spalony w branży? Przestałem czytać PE jakiś dłuższy czas temu, ale pamiętam jak odchodził na posadkę do MS Polska. Zawsze mnie ciekawiło, co też ciekawego się z nim później stało.

      Można znaleźć gdzieś w necie info na ten temat?

      • W MS Polska długo miejsca nie zagrzał, twarzą konsoli Xbox 360 nie został. Potem był, jeżeli sie nie mylę Nicolas Games, potem konsolowisko, które aktualnie jest na sprzedaż, a redakcja założyła hcgamera

      • Dzięki za insight.

        A co takiego narozrabiał, że jest „spalony w branży po stokroć”?

      • Tutaj masz najlepsze podsumowanie dorobku tego gościa (szczególnie polecam komentarze):

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s