Projekt mam! I nie, nie podzielę się na razie, co to jest. Dość dodać, że jaram się nim strasznie i nie chcę zarówno zapeszyć, jak i zachować trochę niespodzianek na przyszłość.
Całość wymaga trochę researchu, trochę pracy a nawet małych inwestycji. No i oczywiście całego morza cierpliwości. A to towar mocno deficytowy u mnie. Ale jeżeli wyników będzie dużo, to jej – może z tego powstać coś dużego… Jeżeli mniej, to ciekawy artykuł, a jak nic.. to samo marudzenie, jak mogło być pięknie.
W momencie pojawienia się pierwszych sygnałów, że gdzieś to wszystko zmierza opublikuję częściowe zajawki tutaj. Całość materiału porządnie zredagowana i opisana wyląduje na Gadżetomanii.
Trzymajcie kciuki, żeby się udało.
PS To, że tu piszę o tym świadczy o dwóch rzeczach:
- nie jestem cierpliwy, jak widać
- ale też i będzie to na mnie bicz, żeby projekt skończyć, bo przecież już o nim napisałem
- wstęp do tekstu już powstał
Dajesz, dajesz – jestem ciekaw co to :) Możesz chociaż zaprzeczyć lub potwierdzić, że ma to związek z grami?
Ma to związek z grami ;)
Dnia 8 sty 2013 o godz. 00:05 „Zniekształcenie poznawcze”
Piotrek dajesz, wierze w Ciebie!
dzięki!