Och jej, jak on dobrze miesza tę muzykę. Mój nowy mały bóg techno minimalu. Mój przewodnik przez świąteczny okres. Zresztą, posłuchajcie sami – 3 sety, 3 zupełnie różne nastroje.Jeden melancholijny, drugi smutny, trzeci plemienny – za to każdy niski, basowy i mistyczny. Ja się nie mogę oderwać.