Nie zakochałem się nigdy w postaci rodem z komputera. Czy było blisko? Chyba też nie, bo gdzieś tam zawsze wiedziałem, że to tylko gra i emocje z nią związane. Co by jednak było gdybym na swej drodze spotkał nie komputerowy algorytm a innego człowieka ukrytego za cyfrowym awatarem?
Miłość w cyfrowym świecie to skomplikowane zagadnienie. Znikają jej fizyczne aspekty takie jak cielesność czy odległość. W zamian za to dostajemy cały pakiet nowych problemów i zagrożeń.
I o tym właśnie mówię w audycji, której nagranie zamieściłem poniżej.
[audio https://dl.dropboxusercontent.com/u/206074/audio/0_ZET_Gold%2015%20luty%202014%2007_43_53.mp3]