Cyfrowe biblioteki osiągnięć

Dwie rzeczy, których najbardziej brakuje mi po przejściu na ebooki to myszkowanie po antykwariatach i sklepach z tanimi książkami, oraz fakt, że nie wiem, co czytają współpasażerowie. No i oczywiście sama instytucja prywatnej biblioteki.

Pytanie o to, czy przeczytało się wszystkie książki ze swojego zbioru jest jednym z głupszych, które można zadać. Albo inaczej, pokazuje, że ktoś mało czyta i raczej go to nie interesuje. Bo w końcu nie kupujemy wszystkich książek by natychmiast je przeczytać. Niektóre leżą i czekają na swoją kolej. Niektóre przydają się tylko w specyficznych sytuacjach. Do niektórych co jakiś czas wracamy, by sprawdzić, jak zmienił się nasz odbiór zawartych w nich treści. U mnie na przykład jest to Wahadło Focaulta, które co parę lat czytam na nowo i patrzę, ile nowych rzeczy mogę  z niego wyciągnąć.

I z jednej strony cieszę się, że już nie potrzebujemy masy miejsca na regały z książkami, z drugiej zaś… cóż – sporo można było powiedzieć o człowieku, patrząc na jego dobór lektur.

Czytam sobie wywiad z profesorem Henrykiem Markiewiczem, który mówi to wprost – „pokaż mi swoją bibliotekę, a powiem ci kim jesteś? […] Ja […] o właścicielu biblioteki wiem prawie wszystko po jej oglądnięciu”. I o ile nie trafimy na osobę, która dobiera sobie pozycje na półkę na zasadzie „wypada”, o tyle jest to zdanie jak najbardziej prawdziwe. Zresztą w cytowanym wywiadzie pada jeszcze jedno ciekawe zdanie:

[…] muszę mieć wybór. Żeby mieć wybór, muszę mieć ogromną bibliotekę. Czytanie jest dziedziną wolności. Im więcej wyboru, tym więcej wolności. Gdyby mi odebrano moje biblioteki, czułbym się okrojony z czegoś bardzo fundamentalnego.

Zresztą to samo można powiedzieć o dawnych płytotekach, czy kolekcjach filmów. Mimo, iż zwykle zbierają tylko kurz, to jednak w jakiś sposób nas identyfikują i pokazują kim jesteśmy. Czy w świecie cyfrowej dystrybucji to się zmieniło?

Nie do końca. Po prostu zmieniliśmy sposób pokazywania siebie. Za pomocą internetu budujemy swoje cyfrowe ja. Nasze awatary w serwisach społecznościowych to po prostu nasze wizytówki, które pokazujemy ludziom. I to nie tyko wąskiemu gronu znajomych, ale całemu światu. Niektórzy z nas przykładają do tego dużo uwagi i starannie wybierają fakty ze swojego życia i zainteresowania, które zobaczą inni, reszta po prostu co jakiś czas zaznacza rzeczy, które lubi. A w tym są oczywiście książki, muzyka, film czy gry.

Nasze biblioteki przeniosły się wraz z nami do wirtualnego świata awatarów. Owszem, może i nie wyglądają tak okazale, jak rzeczywiste zbiory, ale tak samo mówią nam o części kultury z którą się identyfikujemy, bądź też chcemy się nią pochwalić.

Amazonowy Kindle proponuje nam podzielenie się na Facebooku i Twitterze kupionymi i przeczytanymi pozycjami, a co więcej – nawet wybranymi fragmentami książek. Serwisy takie jak GoodReads polecają nam kolejne pozycje na podstawie naszych dotychczasowych lektur. Tak samo zresztą działa to w świecie filmów, gdzie mamy IMDB czy Filmastera i muzyki z iTunes i Last.fm. Nasze osiągnięcia zdobyte w grach pokazują ile i czemu poświęcamy czasu i zaangażowania.

A wszystko to agregują nasze społecznościowe profile, stając się tym samym, co biblioteki za czasów analogowych. Nasze gusta są widoczne dla osób, którym je udostępnimy. Specjalne automaty pomagają nam dobrać kolejne pozycje, zaś sami możemy pochwalić się, jak to dużo kultury konsumujemy.

Co oczywiście, tak jak i wcześniej wcale nie musi być prawdą. Ale miliony potencjalnie zainteresowanych nami osób to zobaczą.

2 thoughts on “Cyfrowe biblioteki osiągnięć

  1. Jest w tym sporo racji. Sam często korzystam z raptra(gry), filmwebu i lubimyczytac po to by pochwalić się (jak to człowiek ma w zwyczaju) tym co mam, w co gram co oglądam. I dla mnie jest to jeden z ciekawszych produktów internetu. Dzięki temu znajdujesz ludzi o podobnych zainteresowaniach i odnajdujesz ciekawe tytuły.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s