Och, mała wymiana złośliwości i bum. Staję przed dylematem, czy jestem podstarzałym hipsterem, czy niespełnioną gwiazdą. Szybka burza mózgów wskazuje chyba bardziej na to pierwsze, ale z drugiej strony, jak ktoś się przyznaje, że jest, to chyba nie jest. Wygląda więc chyba na to, że jestem po prostu stary.
Ale to może dzięki temu pamiętam ten tekst?