Po cholerę w tym Uncharted 3 jest aż tyle strzelania?

W końcu przeszedłem Uncharted 3. Wspaniała gra, ale nie tak dobra jak poprzedniczka.

W zasadzie z większością tez z recenzji Tomka na Polygamii muszę się zgodzić. Ale nie ze wszystkimi. Po kolei zatem.

  • Strzelanie-jest go za dużo i jest upierdliwe. Brak autoaima uprzykrza grę, a nasi przeciwnicy są na początku wyjątkowo głupi. Potem robią się nieco mądrzejsi, za to przybiega ich za dużo. Zamiast frajdy z pojedynków mamy żmudne powtarzanie lokacji, bo nagle dostaliśmy rakietą. Nawet przyjmując tłumaczenie, że Uncharted 3 to nie jest gra akcji tylko strzelanina i tak dochodzimy do złego zbalansowania gry. Czytaj dalej