PSN zamienia się w SEN. Śliczna jest ta nazwa w naszym języku. Teraz okresowe pady i wyłączenia usługi będzie można nazwać drzemkami… Ale ja nie o tym, a o moim pomyśle na Home. I jak uczynić go atrakcyjniejszym.
Śnił mi się Dom
Odpowiedz
PSN zamienia się w SEN. Śliczna jest ta nazwa w naszym języku. Teraz okresowe pady i wyłączenia usługi będzie można nazwać drzemkami… Ale ja nie o tym, a o moim pomyśle na Home. I jak uczynić go atrakcyjniejszym.