No proszę, Watch Dogs to kolejny Assassin?

Czy seria Assaissn’s Creed i gra Watch Dogs są ze sobą połączone? Czy konflikt Asasynów i Templariuszy na jakiś czas stał się domyślną kanwą dla gier Ubisoftu?

Nie jest to takie niespotykane. Wcześniej ta sama firma większość gier osadzała w świecie wymyślonym przez Toma Clancy. A doświadczenia firm tworzących gry fabularne mówią, że wiele gier w jednym uniwersum to dobry pomysł. W końcu w tym leżała główna siła zarówno Dungeons and Dragons, jak i World of Darkness.

Czyżby więc Aiden Pearce był Asasynem walczącym z kontrolującymi świat za pomocą ctOS templariuszami? Jest to prawdopodobne. Zerknijcie tylko na list, który znalazłem podczas łażenia po siedzibie Abstergo.

Oto firma Blume reklamuje templariuszom swój najnowszy system operacyjny ctOS. Co więcej, nasz szef –  Olivier – wybiera się na konferencję do Chicago. Tak, to miejsce akcji gry Watch Dogs.

Jak dla mnie wystarczy dowodów, że jest to możliwe, a co więcej to całkiem prawdopodobne. I w sumie nawet bym się ucieszył z takiego obrotu sprawy.  

Jakie pierwsze osiągnięcie, taki cały rok

Czas na coroczną zabawę Cubitussa, która zaczęła się na forum Polygamii parę lat temu, ale jak widzę przestała być kontynuowana. W skrócie – wpisujemy, jakie zdobyliśmy pierwsze osiągnięcie w tym roku i patrzymy/spekulujemy, co z tego wyjdzie. U mnie to „Białka ich oczu” z Assassins Creed 3. I w sumie cholera wie, o co może chodzić? Ktoś ma jakieś pomysły? Żałuję też, że nie zapisałem nigdzie co mi wyszło w 2012, bo z chęcią zobaczyłbym jakie to miało przełożenie na ten rok.

Wiadomo, to tylko zabawa i zawsze da się znaleźć jakieś połączenie. Jak człowiek wystarczająco poszuka, to mu się ze wszystko sensownie poukłada (personal note – czas chyba znowu sobie odświeżyć Wahadło Focaulta).

PS A tak przy okazji AC3 to świetna gra – dlaczego, to może kiedy indziej, ale gra mi się bardzo dobrze.