Wróciłem właśnie z Krakowa, z którym – jak się okazało- nie jestem za bardzo kompatybilny. Jedna z reklam tego miasta mówi, że to „stan umysłu”. Nie można było tego lepiej opisać.
Czytaj dalej
Chciałbym, żeby Warszawa była dziwką
14
Wróciłem właśnie z Krakowa, z którym – jak się okazało- nie jestem za bardzo kompatybilny. Jedna z reklam tego miasta mówi, że to „stan umysłu”. Nie można było tego lepiej opisać.
Czytaj dalej