Korporacyjna nieśmiertelność

W chwilę po śmierci nasza jaźń zostaje odtworzona z ostatniego backupu i przesłana do kolejnego ciała. To świat z Modyfikowanego Węgla – połączenia kryminału noir ze światem cyberpunka. Richard Morgan podczas pisania swojej powieści w 2002 roku nie wziął pod uwagę jednej rzeczy – praw autorskich.

Czytaj dalej

Nie chcę fotek w internecie

Byłem na spotkaniu, posłuchałem sobie o wykorzystywaniu zdjęć w sieci. Wychodzi na to, że lepiej w ogóle tego nie robić.

Zasada jest prosta – jak jesteś mały i nie da się z ciebie wycisnąć kasy, to generalnie problemu nie ma, chyba, że się zajuma coś naprawdę znanego i cennego. A są takie fotki. Problemy zaczynają się, jak pracujesz dla kogoś dużego, kto ma pieniądze i można mu je zabrać. A nawet jeżeli nie, to jest się z kim ponapierdalać w sądzie. Fun never ends.

Czytaj dalej

Te złe, płacące korporacje

20120128-142822.jpg

Dzień pracy szefa koncernu to ciężki kawałek chleba. Rano myśli, jak wybić kolejne zagrożone gatunki, podczas lanczu wpędza w biedę kolejne grupy społeczne, popołudnie i kolacja to uprzykrzanie życia artystom i konsumentom. Wieczór to kąpiel w basenie pełnych pieniędzy, odpalanie cygar od studolarówek, dziwki, koks i szampan. Łatwo nie jest.

Czytaj dalej